Złodziej upatrzył sobie duży dom, w którym nie świeciło się żadne światło. Po wybiciu szyby, wszedł do domu. Idzie przez salon świecąc sobie latarką, nagle słyszy głos: – Uważaj, bo Anioł patrzy na ciebie. Złodziej się tym nie przejął i idzie dalej. Za chwilę znowu słyszy głos: – Uważaj, bo Anioł patrzy na ciebie. Złodziej zaintrygowany tym głosem, poświecił w stronę, z której dochodził owy głos. Patrzy, a to papuga. – Cześć, umiesz mówić? – pyta złodziej. – Umiem – odpowiada papuga. – A jak masz na imię? – pyta znowu złodziej. – Kleopatra. – odpowiada papuga. – Ha – ha – ha – śmieje się złodziej. – Co za idiota nazwał papugę Kleopatra?! – Ten sam, który rottweilera nazwał Anioł. – odpowiada papuga.