– Nareszcie twoja żona trochę wyładniała!– Po czym tak sądzisz?– No widziałem cię z nią wczoraj wieczorem w samochodzie.– A nieee, to mojego psa wiozłem do weterynarza. Tagi:MałżeństwoŻona Więcej Horoskopów Pierdoła Uznany Za Niewinnego Żona Zenka Ból Głowy Za Rzadko Ali Menty